Ciekawe na jak długo starczy mi wytrwałości i chęci na prowadzenie tych zapisków...Zazwyczaj mam słomiany zapał, ale nigdy nie wiadomo. Może tym razem sie uda :-)
Sama za siebie trzymam w takim razie kciuki!
W takim razie ISHQownię uważam za otwartą!
Na początku chciałam zauważyć, że to są moje pierwsze próby decoupage'u. Podglądam, próbuję, eksperymentuję...póki co jakoś TO wszystko wyglada a ja złapałam bakcyla :-)
Prawdopodobnie do tego kompletu "dorobię" jeszcze skrzyneczkę na papiery/dokumenty, ale to pewnie za jakiś czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz