środa, 4 sierpnia 2010

COŚ ŚLUBNEGO

To mój debiut w tym temacie :)

21 sierpnia idziemy na ślub/wesele naszych bliskich znajomych. Prezent prezentem (czyli kasa) będzie swoją drogą. Ania zamiast kwiatów zażyczyła sobie książkę i kupon totolotka. Ponieważ nie mam za bardzo czasu na chodzenie i szukanie odpowiedniej książki, wiec postanowiłam zrobić coś sama. Pomyślałam o albumie ślubnym na kilka najważniejszych zdjęć i kartkę, wszystko zapakowane w pudełko.
Troszkę pogrzebałam w internecie, troszkę pokombinowałam sama i pomysł na całość już mam :)
Materiałem głównym będą papiery z serii ROMANCA, w których jestem dosłownie zakochana, ćwieki i kwiatuszki od
LATARNI MORSKIEJ oraz różne dodatki typu woal, stare koronki, koraliki...to co akurat miałam pod ręką :)

Wczoraj zrobiłam kartkę. Troszkę się z nią grzebałam, bo kombinowałam żeby nie przekombinować. I chyba się udało :)









Wczoraj zaczęłam również robić album. Baza w postaci kartonu modelarskiego została pocięta na równe prostokąty 20*25cm mam nadzieję, ze do końca tego tygodnia uporam się już z całym kompletem i będę mogła zabrać się za inne rzeczy (przede mną szycie sukienki na powyższą imprezę)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz