wtorek, 10 sierpnia 2010

TO MI DAJE RADOŚĆ

Praca nad albumem przebiega coraz lepiej. Pierwsze dni a właściwie godziny pracy nad nim były troszkę stresujące. Teraz to czysta przyjemność. Zaczynam się w tym odnajdywać. Już wiem, że mogę szaleć z dodatkami, ze coś może być krzywo a coś powinno być prosto, mam kawałek papieru to naklejam, mam ćwieka to przyczepiam - super sprawa :)))

Album zrobiłam już w 80%. Wszystkie strony są wyklejone, postarzone, obszyte. Zrobiłam dziurki na kółka spinające. Tak na dobrą sprawę została mi strona tytułowa i ozdobienie niektórych kart koronkami i kwiatami. Zdążę - to najważniejsze. I to będzie chyba najładniejsza rzecz jaka do tej pory zrobiłam :)








Dzisiaj już chyba dokończę, przyozdobię.
Potem jeszcze pudełko, życzenia i koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz